Każda kobieta marzy o pięknych i zadbanych włosach, które nierzadko stają się największym największy, kobiecym atrybutem. Zdajemy sobie sprawę, że każda kobieta posiada inny rodzaj włosów, jednak to nie zwalnia nas z obowiązku ich odpowiedniej pielęgnacji i stylizacji. Choć większość z nas uważa, że doskonale wie jak myć i odżywiać swoje włosy, często zderzamy się z rzeczywistością, która weryfikuje nasze dotychczasowe przyzwyczajenia. A wystarczy nieco zmodyfikować swoje codzienne rytuały pielęgnacyjne, aby znacznie poprawić kondycję naszych włosów. Jak zatem prawidłowo myć włosy i jakie zabiegi stosować, aby cieszyć się zdrowymi i lśniącymi włosami?
Codzienne mycie włosów – zastanów się dwa razy
Większość kobiet nie wyobraża swojej codziennej higieny bez umycia włosów. „Częste mycie skraca życie” – przysłowie, którym w dużej mierze posługują się nasi rodzicie czy dziadkowie. I jest w tym powiedzeniu dużo racji, ponieważ codzienne mycie włosów może paradoksalnie przyczynić się do wydzielania nadmiaru sebum. Częste oczyszczanie skóry głowy środkami myjącymi zaburza jej równowagę, a skóra broniąc się przed nadmiernym wysuszeniem, produkuje zdecydowanie więcej łoju niż zazwyczaj. Dlatego starajmy się unikać częstego mycia włosów szamponami – skóra głowy w niekrótkim czasie przystosuje się do rzadszego oczyszczania i będzie produkować zdecydowanie mniej sebum.
Mycie włosów – woda gorąca, ciepła czy letnia?
Wiele z nas popełnia standardowy błąd myjąc swoje włosy. Używamy wody gorącej lub ciepłej, która niestety pobudza gruczoły łojowe do zwiększonej produkcji sebum. Już po kilku godzinach od umycia włosów widać pierwsze oznaki ich przetłuszczenia, co niekorzystnie wpływa i na nasz wygląd, i na samopoczucie. Woda używana do mycia włosów powinna być letnia, ale nie przesadnie zimna. Dalsze etapy mycia włosów wykonujmy jak zwykle – nakładamy szampon, lekko wmasowujemy go w skórę głowy oraz w pozostałe partie włosów. Następnie szampon dokładnie spłukujemy, nakładamy odżywkę i po około minucie również spłukujemy letnią wodą.
Rozczesywanie i suszenie włosów
Po dokładnym umyciu włosów czas na ich rozczesanie. I do naszych rytuałów znów wkrada się banalny błąd, który dość mocno nadszarpuje kondycję struktury włosów. A mianowicie rozczesujemy je zaraz po umyciu, pomijając etap ich delikatnego osuszenia. Często z pośpiechu, czasem z prostego lenistwa. Jednak nasze włosy powinny nieco podeschnąć, aby zminimalizować ryzyko uszkodzenia naturalnej budowy włosa. Warto zrobić to za pomocą zwykłego ręcznika lub ręcznika papierowego. Ten drugi posiada zdecydowanie większą wchłanialność, dzięki czemu znacznie skrócimy proces osuszania włosów.
Przychodzi czas na wysuszenie włosów. Nie każda z nas może pozwolić sobie na komfort samoistnego schnięcia włosów, który zajmuje często kilka godzin. Dlatego też w ruch idzie suszarka do włosów, jednak znów fundujemy swoim włosom drogę przez mękę. Jeśli jednak nie mamy innego wyjścia, wystrzegajmy się gorącego strumienia powietrza. Przyczynia się on do łamliwości włosów i rozdwojonych końcówek. Jeśli suszenie włosów suszarką, to tylko zimnym powietrzem.
Regularne podcinanie włosów
Wiele kobiet marzy o zapuszczeniu długich włosów niczym Roszpunka, dlatego często rezygnujemy z podcinania końcówek. A skutkuje to niczym innym, tylko wciąż pogarszającą się kondycją i wyglądem naszych włosów. Nikt nie karze nam podcinać 10cm mozolnie zapuszczanych włosów. Wystarczy 1-2 cm co kilka miesięcy, aby uniknąć widocznego skrócenia ich długości.
Naturalne maski do włosów
Niektóre produkty do włosów, choć reklamowane jako całkowicie bezpieczne, zamiast poprawiać, pogarszają wygląd i strukturę naszych włosów. Maski czy odżywki sklepowe mogą zawierać szkodliwe związki toksyczne. Dobrze sprawdzają się maski domowe na bazie jajek, olejów roślinnych czy aloesu.