Na pewno mistrzostwa świata w Katarze będą zdecydowanie różnić się od poprzednich imprez spod tego szyldu. Po raz pierwszy mundial zacznie się w sezonie zimowym (uwzględniając kontynent europejski). Przez to np. sezony ligowe w topowych rozgrywkach europejskich zostaną przerwane i wznowione dopiero po zakończeniu mistrzostw świata. Kibice zastanawiają się, jak to wpłynie na formę czołowych zawodników. Które reprezentacje najlepiej odnajdą się w takich okolicznościach? Sprawdź, co na ten temat sądzą eksperci od futbolu.
Największe szanse mają Brazylijczycy
Chcesz dowiedzieć się czegoś więcej na temat futbolu? Piłka nożna to w naszym kraju zdecydowanie sport numer jeden. I nic nie wskazuje na to, by miało to ulec zmianie. Jeśli chcesz poznać np. podstawowe zasady gry, to warto wejść na portal online orlik-skala.pl. Znajdują się tam także rozmaite ciekawostki dotyczące innych gier zespołowych. Zastanawiasz się teraz, jakie kadry narodowe mają największe szanse na zajęcie pierwszego miejsca na mistrzostwach świata w Katarze? Faworytami ekspertów oraz firm bukmacherskich są reprezentanci Canarinhos. Brazylijczycy jak burza przeszli swoje eliminacje (45 punktów w 17. spotkaniach) i błyskawicznie zapewnili sobie przepustki na mundial w Katarze (warto dodać, że przed Canarinhos jeszcze jeden mecz z Argentyńczykami, który zostanie rozegrany 22 września 2022 roku). Nie da się ukryć, że wielu zawodników będzie bardzo zmotywowanych, aby odnieść sukces w Katarze. W tym gronie jest na pewno słynny Neymar Junior. Pomocnik jakiś czas temu zapowiedział, że prawdopodobnie będą to jego ostatnie mistrzostwa świata w karierze. Motywacji nie zabraknie także szkoleniowcowi. Tite oświadczył, że po mistrzostwach świata w Katarze rozstaje się z kadrą… Na pewno będzie chciał zatem odnieść sukces. Co przemawia za Brazylijczykami? Nie tylko kwestie dotyczące olbrzymiej motywacji. Canarinhos mają świetnego trenera, znakomitych zawodników, a upalne warunki pogodowe w Katarze nie powinny im przeszkadzać.
Anglia chce tym razem być już najlepsza
Specjaliści od futbolu wskazują, że sporo do powiedzenia powinni mieć Synowie Albionu. Anglicy pod wodzą Garetha Southgate’a regularnie się rozwijają. W 2018 roku reprezentanci tego kraju doszli do strefy medalowej. Finalnie przegrali spotkanie półfinałowe z Chorwatami, a w meczu o trzecie miejsce okazali się słabsi od Belgów. Wynik na tym turnieju został jednak przyjęty z dość dużym zadowoleniem. Na ubiegłorocznych mistrzostwach Europy Synowie Albionu otarli się o triumf. Podopieczni Garetha Southgate’a dotarli aż do wielkiego finału. W decydującej batalii szybko objęli prowadzenie, ale Włosi wyrównali. Finalnie Italia okazała się lepsza po rzutach karnych. Anglia jest cały czas w czołówce, a w Katarze chce uplasować się już na pierwszej lokacie.
Francja broni tytułu i na pewno „tanio skóry nie sprzeda”
W gronie wielkich faworytów są także Trójkolorowi. Zawodnicy Didiera Deschampsa cztery lata temu (na mundialu w Rosji) zajęli pierwsze miejsce. W finale Francuzi ograli Chorwatów 4:2. Kibice Trójkolorowych liczą, że ich pupile pójdą za ciosem. Francję do obrony tytułu mają poprowadzić Kylian Mbappe oraz Karim Benzema.